Petycja o wycofanie się z Zielonego Ładu
Prezes Rady Ministrów RP Donald Tusk
Szefowie rządów państw Unii Europejskiej
Szanowni Państwo,
Jako obywatele państw Unii Europejskiej pragniemy przypomnieć rządzącym krajami członkowskimi UE o powodach, dla których powołana została Wspólnota Europejska. Jednymi z nadrzędnych celów powstania tej organizacji międzynarodowej były wspólne dążenia narodów Europy do zapewnienia bezpieczeństwa i dobrobytu. Tymczasem kolejne, motywowane ideologią klimatyzmu dyrektywy oraz rozporządzenia przygotowywane przez (znajdującą się poza demokratyczną kontrolą obywateli UE) Komisję Europejską prowadzą miliony europejskich rodzin nędzę i ubóstwo.
Ładowanie formularza
Cele klimatyczne Komisji Europejskiej są prawdopodobnie niemożliwe do zrealizowania, a olbrzymie koszty ich wdrożenia poniosą setki milionów Europejczyków, których próbuje się zmusić do kosztownych inwestycji i daremnych wyrzeczeń. Zniszczenie konkurencyjności gospodarki europejskiej, możliwe kary za utrzymywanie ciepła w domach, opodatkowanie transportu, likwidacja rodzimego rolnictwa czy ograniczenie możliwości podróżowania to tylko niektóre z wielu następstw polityk unijnych nazywanych zbiorczo Europejskim Zielonym Ładem. Jego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku o 55% względem poziomu z 1990 roku oraz pełna bezemisyjność do roku 2050. Cele te są wykraczają poza rzeczywiste możliwości Unii Europejskiej oraz, co równie istotne, nie są w stanie znacząco ograniczyć emisji rzekomo wpływających na globalne zmiany klimatu, ponieważ państwa Unii Europejskiej są odpowiedzialne tylko za niewielką część tych emisji.
Zakaz rejestracji samochodów spalinowych, wprowadzenie systemu handlu emisjami ETS I i ETS II (który dotknie bezpośrednio europejskie rodziny) i wreszcie dyrektywa budynkowa przewidująca kary za brak termomodernizacji domków to obok toczącej się na wschodzie wojny największe problemy współczesnej Europy. Co gorsza są to problemy, które tworzymy sobie sami i których możemy uniknąć. Dalsze podążanie za ideologią klimatyzmu oznaczać będzie ubożenie społeczeństwa poprzez sztuczne podnoszenie kosztów życia uniemożliwiające zaspokojenie tak podstawowych potrzeb, jak zapewnienie ciepła zimą czy przygotowywanie posiłków. Dalsza próba realizacji unijnych celów klimatycznych stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego i finansowego Europejczyków. Nie chcemy powrotu czasów, w których europejskie rodziny nie były pewne jutra.
Mając na względzie troskę o dobrobyt na naszym kontynencie oraz potrzebę zachowania stabilności i bezpieczeństwa domagamy się od Państwa natychmiastowego zaprzestania wdrażania unijnych rozwiązań klimatycznych nakładających na obywateli zbędne koszty. Domagamy się również podjęcia kroków na forum Rady Europejskiej, których celem będzie całkowita zmiana ideologicznego kursu Unii Europejskiej w sprawach klimatycznych.
Prezes Rady Ministrów RP Donald Tusk
Szefowie rządów państw Unii Europejskiej
Szanowni Państwo,
Jako obywatele państw Unii Europejskiej pragniemy przypomnieć rządzącym krajami członkowskimi UE o powodach, dla których powołana została Wspólnota Europejska. Jednymi z nadrzędnych celów powstania tej organizacji międzynarodowej były wspólne dążenia narodów Europy do zapewnienia bezpieczeństwa i dobrobytu. Tymczasem kolejne, motywowane ideologią klimatyzmu dyrektywy oraz rozporządzenia przygotowywane przez (znajdującą się poza demokratyczną kontrolą obywateli UE) Komisję Europejską prowadzą miliony europejskich rodzin nędzę i ubóstwo.
Cele klimatyczne Komisji Europejskiej są prawdopodobnie niemożliwe do zrealizowania, a olbrzymie koszty ich wdrożenia poniosą setki milionów Europejczyków, których próbuje się zmusić do kosztownych inwestycji i daremnych wyrzeczeń. Zniszczenie konkurencyjności gospodarki europejskiej, możliwe kary za utrzymywanie ciepła w domach, opodatkowanie transportu, likwidacja rodzimego rolnictwa czy ograniczenie możliwości podróżowania to tylko niektóre z wielu następstw polityk unijnych nazywanych zbiorczo Europejskim Zielonym Ładem. Jego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku o 55% względem poziomu z 1990 roku oraz pełna bezemisyjność do roku 2050. Cele te są wykraczają poza rzeczywiste możliwości Unii Europejskiej oraz, co równie istotne, nie są w stanie znacząco ograniczyć emisji rzekomo wpływających na globalne zmiany klimatu, ponieważ państwa Unii Europejskiej są odpowiedzialne tylko za niewielką część tych emisji.
Zakaz rejestracji samochodów spalinowych, wprowadzenie systemu handlu emisjami ETS I i ETS II (który dotknie bezpośrednio europejskie rodziny) i wreszcie dyrektywa budynkowa przewidująca kary za brak termomodernizacji domków to obok toczącej się na wschodzie wojny największe problemy współczesnej Europy. Co gorsza są to problemy, które tworzymy sobie sami i których możemy uniknąć. Dalsze podążanie za ideologią klimatyzmu oznaczać będzie ubożenie społeczeństwa poprzez sztuczne podnoszenie kosztów życia uniemożliwiające zaspokojenie tak podstawowych potrzeb, jak zapewnienie ciepła zimą czy przygotowywanie posiłków. Dalsza próba realizacji unijnych celów klimatycznych stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego i finansowego Europejczyków. Nie chcemy powrotu czasów, w których europejskie rodziny nie były pewne jutra.
Mając na względzie troskę o dobrobyt na naszym kontynencie oraz potrzebę zachowania stabilności i bezpieczeństwa domagamy się od Państwa natychmiastowego zaprzestania wdrażania unijnych rozwiązań klimatycznych nakładających na obywateli zbędne koszty. Domagamy się również podjęcia kroków na forum Rady Europejskiej, których celem będzie całkowita zmiana ideologicznego kursu Unii Europejskiej w sprawach klimatycznych.
Europejskim rodzinom grozi ubóstwo energetyczne
Wskutek wprowadzenia w życie szeregu unijnych dyrektyw klimatycznych, nazywanych zbiorczo Zielonym Ładem, miliony rodzin popadnie w ubóstwo energetyczne. Szaleńcze plany eurokratów zakładają przekształcenie unijnej gospodarki do 2050 roku tak, aby osiągnęła zerowy poziom emisji gazów cieplarnianych, w celu przeciwdziałania zmianom klimatu. Wszystko to stanie się kosztem obywateli UE i to bez gwarancji, że wpłynie to na światowy klimat.
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w 2023 roku 10,6% Europejczyków nie było w stanie wystarczająco ogrzać swoich domów. Polityka klimatyczna UE tylko zwiększy koszty życia obywateli, zwłaszcza ceny energii elektrycznej oraz ogrzewania.
Najwięcej będą musieli zapłacić najubożsi, których nie stać na inwestycje takie jak instalacja fotowoltaiczna, bank energii czy pompa ciepła.
euro rocznie na wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu do 2050 roku
remontów klimatycznych na kwotę łącznie ok. 1,54 biliona złotych
złotych dodatkowych wydatków przeciętnej polskiej rodziny w 2035 roku
Uchwalone do tej pory dyrektywy przewidują:
Zakaz ogrzewania domów paliwami kopalnymi
Unia Europejska stopniowo zamierza zakazać ogrzewania domów węglem i gazem. Już w 2030 roku nie będzie możliwe budowanie nowych domów z ogrzewaniem gazowym. Od 2040 wszystkie rodziny będą musiały zrezygnować z ogrzewania gazowego.
Podatek węglowy od podróżowania
Od 2027 roku opodatkowane zostaną paliwa takie jak diesel, benzyna czy LPG, co znacząco wpłynie na ceny biletów komunikacji zbiorowej oraz paliwa.
Podatek węglowy od ogrzewania domów
Każda rodzina ogrzewająca się gazem lub węglem będzie zmuszona zapłacić dodatkowy podatek od śladu węglowego w kwocie przekraczającej wartość surowca grzewczego.
Przymusowe remonty klimatyczne
Zgodnie z dyrektywą budynkową, każdy budynek niespełniający norm energetycznych, będzie musiał przejść termomodernizację, a w razie braku przeprowadzenia remontu przez właściciela przewidziane są dotkliwe kary finansowe.
Wyższe ceny towarów i usług
W związku ze zwiększeniem kosztów energii oraz przymusowymi inwestycjami termomodernizacyjnymi koszty, jakie ponoszą przedsiębiorcy w związku z prowadzoną przez siebie działalnością, wzrosną. Niewątpliwie odbije się to na konsumentach.
Zakaz pojazdów spalinowych
Od 2035 roku nie będzie możliwa rejestracja samochodów spalinowych, co skutkować będzie koniecznością zakupu droższych, elektrycznych samochodów, które są wiele mniej długowieczne od pojazdów spalinowych.
Nie godzę się na Zielony Ład
Ile zapłacimy za Zielony ład?
Największe obciążenia, jakie polskie rodziny odczują są związane z wprowadzeniem systemu handlu emisjami CO2 do transportu i ogrzewania (ETS2). System ten będzie wdrażany stopniowo od 2027 roku.
Dodatkowy koszt ogrzewania wynikający z systemu ETS2 dla przeciętniej polskiej rodziny
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 5.
Dodatkowy koszt netto przejechania 10 000 km w związku z ETS2
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 42.
- Ile dodatkowo zapłacę za gaz ziemny?
- Ile dodatkowo zapłacę za węgiel?
- Ile dodatkowo zapłacę za gotowanie posiłków?
- Ile dodatkowo zapłacę za litr paliwa?
Dodatkowy koszt netto gazu ziemnego w związku z ETS2 [za MWh]
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 35.
Dodatkowy koszt netto węgla w związku z ETS2 [za tonę]
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 35.
Dodatkowy roczny koszt netto gotowania posiłków przez gospodarstwo domowe o przeciętnym zużyciu w związku z ETS2
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 40.
Dodatkowy koszt netto paliw transportowych (zł/l)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”, s. 42.
Powstrzymajmy to zielone szaleństwo!
System aukcyjny – zapłacą najubożsi
System handlu emisjami wiąże się z systemem aukcyjnym, który oznacza konieczność konkurowania pomiędzy różnymi podmiotami o zdobycie prawa do emisji gazów cieplarnianych. System ten wymusza wzrost cen energii przy jednoczesnym ograniczeniu rozwoju gospodarczego oraz ubożeniu społeczeństwa.
Konkurencja ta odbywa się na zasadach rynkowych i jest podatna na spekulacje. Autorzy raportu „Zapłacą najubożsi. Koszty wprowadzenia systemu handlu emisjami dla budynków mieszkalnych oraz transportu” wskazują, że koszty statystycznego gospodarstwa domowego w 2030 roku mogą wynieść od 1 559,17 zł do nawet 7 102,86 zł. Dla całej gospodarki oznacza to wzrost kosztów o od 21,2 do 96,6 miliardów złotych.
Koszty związane z polityką klimatyczną UE są olbrzymie i odbiją się w dużej mierze na najuboższych mieszkańcach Europy, w tym Polski. Wdrożenie Europejskiego Zielonego Ładu będzie oznaczać wzrost cen wielu produktów i usług, a w konsekwencji obniżenie standardu życia polskich rodzin, a także wzrost bezrobocia oraz inflacji.
Jeszcze nie jest za późno! Protestujemy przeciwko Zielonemu Ładowi!
Choć Unia Europejska już przyjęła szereg dyrektyw wprowadzających Europejski Zielony Ład, a cały czas trwają prace nad kolejnymi zideologizowanymi przepisami, to nigdy nie jest za późno, aby się ze złych decyzji wycofać. Wielu polskich polityków krytykuje Zielony Ład, a poparcie dla tego kierunku spada w całej Europie.
Warto pamiętać, że w art. 3 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej przeczytać możemy, że Unia Europejska „działa na rzecz trwałego rozwoju Europy, którego podstawą jest zrównoważony wzrost gospodarczy oraz stabilność cen, społeczna gospodarka rynkowa o wysokiej konkurencyjności”. Jako mieszkańcy UE mamy prawo do upominania się o ten zapis.
Biorąc pod uwagę powyższe, kierujemy petycję do wszystkich szefów rządów państw europejskich, w tym do Premiera RP Donalda Tuska, o niewdrażanie oraz wycofanie już wdrożonych przepisów, które nakładają na obywateli UE przytłaczające obowiązki oraz wysokie podatki klimatyczne.
Wierzymy, że oporem społecznym możemy zablokować ubóstwo energetyczne, jakie chcą zaserwować nam unijni biurokraci.
Podpisz naszą petycję!
Oczekuję także od Donalda Tuska, że wytłumaczy Ursuli von der Leyen, że z Zielonego Ładu trzeba się wycofać.
U założeń „Zielonego Ładu” jest wszystko to, od czego Polacy uciekali do Unii Europejskiej z komunizmu – gospodarka centralnie planowana.
Czym jest dla mnie ten cały Europejski Zielony Ład? Ja to odczytuję jako prymat proklimatycznej ideologii nad ekonomiczną racjonalnością.